IDEA



SADOMIASTO


Zapomniane i porzucone tereny w mieście są jak bajka o Kopciuszku. Mogą być Kopciuszkiem albo szklanym bucikiem. 
Wraz z rozbudową miast ciągle się coś w nich zmienia, pojawia i zanika. Znikają zazwyczaj obszary, które wykluczone z jakiś powodów z użyteczności publicznej zarastają dzikimi pnączami, krzaczorami i tworzą dżunglę– często będącą ucieczką od betonu, ale też dżunglę, która jest do przebrnięcia tylko dla bardziej odważnych poszukiwaczy miejskich przygód. Ogólnie są nazywane po prostu nieużytkami i postrzegane jako potencjalne tereny inwestycyjne – pod blok, parking, market - skoro „nie mają innego przeznaczenia”.
Skrywają się w kwartałach kamienic, między podwórkami, za przyulicznymi zaroślami. Często to stare ogrody z pozostałościami drzew i krzewów owocowych, zielone korytarze miejskie, szlaki alternatywnego oprowadzania po mieście.
SAD przy ulicy Ogrodowej/Fabrycznej jest właśnie takim miejscem. Kilkanaście lat temu należał do ówczesnych mieszkańców przedwojennego domku przy Ogrodowej12. Nad pielęgnacja sadu czuwał najstarszy w rodzinie Dziadek. Wejście do sadu było jak przebrnięcie przez labirynty pełen przygód: warsztat maszynowy i wąski, ciemny przesmyk do, otwieranej kluczem od drugiej strony, furtki. Na straży stał ogromny poczciwy, ale groźnie wyglądający wilczur o imieniu Tarzan. 
Później z sadu miasto wydzieliło osobna działkę, odbierając prawo nad jej pielęgnacją mieszkańcom. Teren zarósł, popadł w zapomnienie, drzewa owocowe zdziczały. Miała tu przebiegać droga, ale na szczęście pomysł upadł i stary ogród ocalał. Do niedawna nieco zarośnięty i zaśmiecony, teraz stał się miejscem ważnym i pełnym MAGICZNEGO UROKU dla okolicznych mieszkańców. 
Inicjatywa SADOMIASTO skupia miłośników miejskiej alternatywy wobec codziennego szumu miasta generowanego przez nieustający sznur samochodów i stukot obcasów na chodnikach, z przewagą tego pierwszego.  Zielone OAZY są odskocznią od tego i opcją na zobaczenie miasta z drugiej strony – bardziej przyjaznej, ludzkiej i psycho-fizycznie terapeutycznej. Zachowanie i udostępnienie ich  mieszczuchom w formie otwartych ogrodów, zieleńców, placów zabaw (nie tylko dla dzieci), na potrzeby codziennej niezobowiązującej rekreacji zwyczajnej jest celem inicjatywy.

SADO SWOJE MIASTO! 

[ANK.]